10 września odbyła się wycieczka edukacyjna do Lublina. Brali w niej udział uczniowie Gimnazjum i Szkoły Podstawowej Nr 1. Program wycieczki obejmował "Pokazy z fizyki" na UMCS na Wydziale Fizyki oraz zwiedzanie Starego Miasta z przewodnikiem.
Organizatorem wycieczki była p. Grażyna Gajda - nauczycielka fizyki i chemii.
Tegoroczne, już 55 "Pokazy z fizyki" obejmowały następujące tematy:
1. Poprzez zabawę do praw fizyki
2. Drgania i fale
3. A jednak się kręci
4. Temperatura i efekty cieplne.
Były to bardzo ciekawe i zabawne doświadczenie, które wyjaśniły działanie wielu znanycg zabawek, np. skaczące ptaszki, łódka "put-put" - jako silnik cieplny, bąk, bańki mydlane (otrzymane nawet na ramkach kwadratowych i trójkątnych).
Uczniowie mogli poznać zjawiska falowe i sami wytworzyć falę.
Poznali przyczynę trzęsienia ziemi związaną z rezonansem.
Obserwowali zachowanie i ruchy wahadła matematycznego, piaskowego i sprężynowego.
Uczniowie mogli zapoznać się z siłami wprawiającymi ciała w ruch:
- siłę dośrodkową, sprężystości Coriolisa
- zasadę działania wahadła Foncoulta, żyroskopu oraz ruchu obrotowego naszej planety- Ziemi
Śledząc ciekawe doświadczenia z przepływu energii cieplnej uczniowie poznali działanie pompy cieplnej, zjawiska termochronizmu, toru wodnego oraz efektów termoelektrycznych.
Druga część programu wycieczki to zwiedzanie Starego Miasta z bardzo ciekawym przewodnikiem p. Markiem Kasprzykiem. Podczas spaceru po uliczkach Starego Miasta uczniowie poznali w sposób bardzo interesujący dowcipną historię miasta Lublina oraz zabytki tego miasta:
- zamek Lubelski
- klasztor Dominikanów wraz z historyjką relikwii Drzewa Krzyża Świętego
- klasztor Bernardynów wraz z historią
- bramy miasta - Krakowską i Grodzką
- Archikatedrę Lubelską
- Basztę
Opowieściom o historii miasta towarzyszyły bardzo ciekawe legendy opowiadane w niemal teatralny sposób, przy użyciu staropolskiego języka przez pana przewodnika: np. Sen Leszka Czarnego, legenda o Widzącym z Lublina, o lubelskiej przekupce Jadwidze Kołacznickiej, legenda o łapie, o pięknej złotniczance oraz legenda o kamieniu nieszczęścia.
Te i inne legendy p. Marek Kasprzyk wierszem starannie spisane wydał w swojej książce pt. "Legendy Starego Lublina".
Na koniec otrzymaliśmy zaproszenie do zwiedzenia całego Starego Miasta, bo nasz spacer obejmował podobno tylko 10 procent czyli tzw. "Stare Miasto w pigułce"
p. G. Gajda