WIGILIA DLA SAMOTNYCH

 

Uroczysta wieczerza wigilijna samotnych w garwolińskiej „Jedynce” ma ponad 20-letnią tradycję.

Wczoraj, osoby samotne i ubogie z Garwolina obejrzały jasełka w wykonaniu uczniów szkoły, a następnie podzieliły się opłatkiem i zjadły wigilijną kolację.

 

Zgromadzonych w sali gimnastycznej mieszkańców Garwolina oraz gości powitała dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 Beata Liszko. W wigilii samotnych uczestniczyli nie tylko mieszkańcy, dla których to spotkanie stało się już tradycją, ale także przedstawiciele władz miasta i duchowieństwa. Tego popołudnia do „Jedynki” przybyli m.in.: burmistrz Garwolina Tadeusz Mikulski, wiceprzewodnicząca rady miasta Maria Pasik, dziekan kolegiaty Przemienienia Pańskiego w Garwolinie ks. Ryszard Andruszczak, proboszcz parafi Matki Boskiej Częstochowskiej ks. kan. Stanisław Małek, proboszcz parafi Świętego Jana Pawła II w Sulbinach ks. Andrzej Lemieszek, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Garwolinie Izabella Kliczek z pracownikami, którzy zaprosili na to wydarzenie wybranych mieszkańców miasta oraz przygotowali dla nich świąteczne paczki.

 

Boże Narodzenie w sercach przez cały rok

Uczestnicy spotkania obejrzeli wzruszające jasełka w wykonaniu uczniów. Młodzi aktorzy przypomnieli publiczności historię Maryi, Józefa i narodzin Jezusa Chrystusa. Tego popołudnia, w „Jedynce” nie zabrakło tradycyjnej szopki bożonarodzeniowej, którą odwiedzali aniołowie, pastuszkowie i trzej królowie z darami oraz chórku, który wykonał najpiękniejsze kolędy i pastorałki. Jasełka zostały przygotowane przez Elżbietę Misińską i siostrę Zofię Wasilewską. Chórek szkolny do występu przygotowała Kinga Kolano, a o świąteczne dekoracje zadbała Barbara Kędziorek. Za przygotowanie wyjątkowego spektaklu wszystkim zaangażowanym podziękowała dyrektor szkoły, która przypomniała, że okres świąteczny skłania nas wszystkich do refleksji nad własnym życiem. – Jest to czas, w którym powinniśmy cieszyć się miłością innych, powinniśmy być obdarowani życzliwością i dobrym słowem. Niech ten wigilijny wieczór nie gaśnie w naszych sercach. Niech czyni nas coraz lepszymi – mówiła Beata Liszko, która życzyła, aby to Boże Narodzenie było w sercach wszystkich przez cały rok. Dyrektor, cytując słowa ks. Mieczysława Malińskiego, żachęcała, aby patrzeć na Narodzonego w szopie, aby jak najwięcej, na zapas, na cały rok, nagromadzić światła w naszych duszach, by nam go nie zabrakło do następnego Bożego Narodzenia.

Burmistrz Tadeusz Mikulski, składając wszystkim świąteczne życzenia, podkreślił wyjątkowy, rodzinny charakter świąt Bożego Narodzenia i wigilii, które są obchodzone nie tylko w domach, ale także w zakładach pracy. Wlodarz miasta podziękował młodym aktorom, którzy wprowadzili wszystkich w atmosferę zbliżających się świąt oraz przekazał dla wszystkich występujących słodkie upominki. Do podziękowań dla młodych aktorów i ich opiekunów dołączył ks. Ryszard Andruszczak.

 

Jest taki dzień...

– Moi kochani, bardzo dobrze, że jesteście tutaj dzisiaj, że tak ciepło na tej sali się zrobiło od waszych serc, od waszej obecności. Kiedyś śpiewali piosenkarze „jest taki dzień bardzo ciepły, choć grudniowy. Dzień, w którym gasną wszelkie spory”. I może warto, żeby ten dzień się przedłużył, żeby te wszystkie spory wygasły i w naszych rodzinach i poza naszymi rodzinami, i w naszym kraju i poza granicami naszego kraju. Niech te piękne święta, które rozpoczniemy już za parę dni, staną się naszym udziałem, naszych serc, bo najważniejszym przesłaniem świąt Bożego Narodzenia jest miłość. To jest wzajemne otwarcie się człowieka na człowieka, to jest wzajemne wyjście człowieka ku człowiekowi, to jest wzajemna służba, wzajemne ofiarowanie się – podkreślił duchowny, który życzył wszystkim świąt pełnych ciepła, radości, uśmiechu, życzliwości i Bożego błogosławieństwa. – Niech maleńka miłość ze stajenki zarazi nas miłością wszystkich – życzył ks. Andruszczak.

Wiceprzewodnicząca rady miasta Maria Pasik, w imieniu przewodniczącego Marka Jonczaka, wszystkich radnych i swoim życzyła wszystkim szczęścia, zdrowia, siły w pokonywaniu trudności, spotykania życzliwych ludzi oraz umiejętności dawania siebie innym.

Po jasełkach mieszkańcy miasta oraz zaproszeni goście przeszli na drugą część sali, gdzie po odczytaniu Ewangelii i wspólnej modlitwie podzielili się opłatkiem, złożyli sobie życzenia i zasiedli do świątecznego stołu.

tekst pochodzi z portalu egarwolin.pl